Kolejny dzień w schronisku. Zdążyłam się już do tego przyzwyczaić. Jestem na wybiegu z kilkoma innymi psami. Przyglądam się im. Każdy z nich jest inny, a jednak się dogadują. Jednak bądź nie bądź, to psy. Nie tak jak ja, hybryda wilka z owczarkiem szwajcarskim. Westchnęłam. Nagle obok mnie ktoś usiadł. Nie odzywał się. Hm... Ciekawa jestem kto to może być...
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz