Oto Kimm!
~~Kimm~~
"Nie mów, że możesz liczyć tylko na siebie. Na siebie też nie można bowiem liczyć, gdyż zazwyczaj okłamujesz sam siebie najczęściej"
Pseudonim: Kimmur, Kimi, Kimura
Płeć: Mimo kobieco brzmiącego imienia, jest samcem z krwi i kości.
Wiek: 3 lata
Charakter: Kimm jest... Ciekawy. Zazwyczaj można go zobaczyć jako poważnego, zajętego swoimi sprawami i mającymi cię w czterech literach psa. Jednakże jest on bardzo potulny i kochany wewnątrz. Rzadko kiedy ktokolwiek widzi go śmiejącego się. Często jest wulgarny. Jest bardzo agresywnym psem, jednak nie na co dzień. Lubi leżeć, nic nie robić i mieć wszystko gdzieś. Do nowo poznanych psów i osób będzie oschły i wredny, często będzie się odwracać, ignorować ich słowa. Czasem zacznie się kręcić i nie zwracać uwagi na inną osobę. Jest mocno POKRĘCONY (Czaicie żart? default smiley :d Dobra, to było suche). Ostatecznie zacznie rozmawiać. Jak pozna i zaufa, możesz się określać mianem jego "kumpla".
Aparycja:
- Rasa: Husky Syberyjski.
- Sierść: Delikatna, długa i mocno puchowa sierść. Dominuje w niej głównie węglowy kolor jednakże jest także i biała barwa.
- Oczy: Kryształowo-błękitne, kształt przypomina rozciągnięte kółko, przy końcach unoszące się w górę, a z przodu spadające w dół.
- Budowa: Jest wysokim, szczupłym i mocno zbudowanym psem. Ma długie. wytrzymałe łapy dzięki czemu potrafi długo i dużo biegać. Ma długaśny, zakręcony puszysty ogon, oraz wąskie i wysoko osadzone uszy. Kufa jest średniej długości. Ma mocny, bardzo wrażliwy nos dzięki nawet gdyby był ślepy dawałby radę.
- Znaki szczególne: Pewnego razu dziwnym trafem depnął łapą w jakąś złotą bransoletę. Milionem sposobów próbował to coś ściągnąć, ale niestety nie dał rady. Ostatecznie przyzwyczaił się do niej i nawet gdy ludzie z schroniska chcieli wydostać jego łapę z tego "złotego okręgu" warcząc nie pozwolił. Można powiedzieć, że według niego to coś czyni z niego rozpoznawalnego. Do tego nosi na szyi skórzaną czarną obrożę, która jest pamiątką po pierwszej właścicielce. Obroża jak i bransoleta są przez pracowników schroniska tolerowane i nie zdejmowane z niego.
Rodzina:
Matka - Karmina
Ojciec - Cloudius
Bracia - Grafit i Vix
Informacja o miłości: Nigdy nie odczuwał miłości do jakiejś suczki. Nie wie czym jest "zakochanie" i woli okrążać to sporym łukiem.
Szczeniaki: Nie miał i prawdopodobnie mieć nie będzie.
Historia: Kimm urodził się w małej hodowli psów Husky. Diamond Siberian Paws. Adoptowała go urocza 10 latka. Razem z jej rodzicami i braćmi kochali go, dali mu obrożę, spał z dziewczynką w łóżku był dobrze karmiony. Po prostu odczuwał miłość i przywiązanie od nich do niego. Spędził razem z rodzinką 2 lata. Dziewczynka nosząca imię Martyna pewnego razu będąc z nim na spacerze spuściła go ze smyczy. Biegł przed siebie jak zawsze wesoły i pełen wigoru, kiedy nagle coś go wepchnęło do wora. Słyszał jak wołają jego imię, a potem płacz Martyny. Miotał się po worku, chciał uciec. Porwali go. I chcieli komuś sprzedać za wysoką cenę. Podczas jazdy jakimś terenowym autem wypadł z czegoś w rodzaju przyczepy, worek się rozerwał a on uciekł. Przez rok błąkał się po ulicach szukając domu, aż nagle znalazł go jakiś człowiek po czym zaprowadził do schroniska. On jednak się nie poddaje i czeka, aż wreszcie wróci do domu...
Dodatkowe informacje: Uwielbia spać na łóżku, wyć do księżyca i leżeć. Boi się wody. Nienawidzi jeść suchej psiej karmy oraz jak go dotykają obcy ludzie (warczy, ale nigdy nie skrzywdzi).
Głos: MAX
Autor: Urwis (jestem póki co tylko na howrse)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz