Gdy dotarliśmy do naszego nowego domu, był późny wieczór. Nasi właściciele nakarmili nas, pokazali nasze legowiska i tylne drzwi prowadzące do ogrodu. Później ludzie położyli się spać. Popatrzyłem na Kate i wpadłem na pomysł.
- Chodź. - powiedziałem do niej cicho.
Wyszliśmy przez tylne drzwi i poszliśmy ścieżką do ogrodu, którego zobaczyłem przez okno. Kate szeroko otworzyła oczy, bo, przyznaję, widok był piękny.
- Widok jest piękny... - wyszeptałem. - Ale nie piękniejszy od ciebie.
Kate zaśmiała się lekko.
- Zamknij oczy. - poleciłem jej. Gdy suczka zamknęła oczy, zaprowadziłem ją na most, przy okazji zrywając różę.
Stanąłem przed nią z różą w pysku.
- Możesz otworzyć.- szepnąłem.
Gdy suczka otworzyła oczy, ukłoniłem się jej, podałem jej różę i zapytałem:
- Kate... Zostaniesz moją partnerką?
<Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz