Widziałem, jak odetchnęła.
- Chyba nie mówisz tego każdemu- spojrzałem na nią łagodnym, pełnym spokoju wzrokiem.
- Właściwie to tak. Jesteś jak na razie jedynym psem, któremu to powiedziałam...- wyszeptała, patrząc na mnie.
- W takim razie, czuję się zaszczycony- dgnąłem lekko, jakbym chciał się ukłonić.
<Never?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz