- Tak- spojrzałam na niego kątem oka.
- Znam go?- spytał.
- Oj i to bardzo dobrze- uśmiechnęłam się.
- Jakaś podpowiedź?- zagadnął, a na jego pysku również pojawił się uśmiech.
- Właśnie obok niego leżę- odwróciłam głowę w stronę Dakoty.
<Dakota?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz